
Jeśli chcemy farbę przechowywać dłużej, dodajemy do niej kwasu borowego albo cytrynianu sodowego. Tak przygotowaną farbę przechowujemy w chłodnym miejscu. Niewątpliwie tropienie na naturalnej farbie zwierzyny płowej jest dla psa najbardziej pasjonujące, można jednak do układania tropów używać również krwi baraniej, wołowej i końskiej. Dla początkującego psa na jeden sztuczny trop długości około 500 m wystarczy 1/4 litra farby. Szkolenie na tropach można rozpocząć z psem, który wypracowuje dobrze na lince ćwiczenia szukania zguby. Pierwsze tropy najlepiej jest układać w słabo zwartej drągowinie, i to zawsze z wiatrem, aby w ten sposób wdrażać psa do dolnego węszenia. W terenie oznaczamy je kawałkami papieru lub gałązkami. Sposób układania tropów w terenie ma duży wpływ na szkolenie psa. Tropy zupełnie proste rozwiązywałby pies zbyt łatwo, ale takimi tropami zwierzyna nie chodzi. Pierwsze tropy układamy wprawdzie po liniach prostych lub nieco falistych, w miarę jednak nabywania przez psa umiejętności węszenia stopniowo coraz więcej je utrudniamy przez różnego rodzaju załamania i zakręty, pod różnymi kątami, aby w ten sposób stale zmuszać psa do powolnego, dokładnego i rozważnego tropienia. Wzory układania tropów podano na rysunkach 71 i 72.
Dodaj komentarz