
Jeżeli pies nauczył się już sprawnie pływać, a poza tym zgodnie z programem tresury podstawowej posiadł umiejętność aportowania drobnych przedmiotów nie tylko na lądzie, lecz i z wody (ryc. 101) można rozpocząć z nim ćwiczenia tej czynności, ale wymagające od niego większego wysiłku. W tym celu zaprawiamy psa najpierw do pływania na coraz dłuższych dystansach, początkowo bez aportu, a gdy będzie już pokonywał bez nadmiernego zmęczenia odległość 100 m (w obydwie strony – 200 m), możemy rozpocząć ćwiczenia z aportowaniem coraz to cięższych przedmiotów, z których każdy następny powinien w niewielkim stopniu przewyższać swą wagą poprzedni… Chodzi o to, aby zaprawa była racjonowana i by pies stopniowo wyrabiał siłę wszystkich swych mięśni biorących udział w wykonywaniu czynności związanych z pływaniem i unoszeniem aportu. Trzeba tu mieć na uwadze nie tylko pracę mięśni kończyn, kręgosłupa i klatki piersiowej, ale także mięśni głowy, szyi i grzbietu, umożliwiających utrzymanie holowanego ciężaru na powierzchni wody.
Dodaj komentarz