
Do ćwiczeń wybieramy pojedyncze tropy dzików, w miarę możności ha takim terenie, aby możliwe było kontrolowanie wzrokiem na pewnej przestrzeni odcisków racic, np. na polu, łące, w lesie, na drogach i liniach itp. Po stwierdzeniu kierunku tropu, podkładamy psa i pokazując mu trop paicem, zachęcamy do wąchania słowami „wąchaj”, „szukaj — dzik”. Gdy pies zacznie pracować, chwalimy go: „taak, dobrze, szukaj”. Istotną rzeczą w ćwiczeniach nie jest długość tropu, który pies będzie śledził, lecz przyzwyczajenie psa do interesowania się tylko tropami dzika. Przez stałe wpływanie na psa, chwalenie go, gdy interesuje się właściwym tropem oraz karcenie i odciąganie go, gdy chce przejść na inny trop, w ciągu kilku miesięcy ćwiczeń wyrobimy u niego pożądany nawyk. Psa karcimy słowem „fee — sarna, zając, nie wolno”, z równoczesnym energicznym pociągnięciem otokiem z obrożą kolczastą. Na początku nauki wystarczy, gdy pies będzie obwąchiwał i tropił na przestrzeni od 100 do 200 kroków. W miarę ustalania się właściwego nawyku tropienia, możemy pole przedłużać. Po skończeniu pracy (do miejsca, gdzie moglibyśmy kontrolować odciski), odwołujemy psa z tropu i chwalimy.
Dodaj komentarz