
Prócz rozkazu „waruj” jako bodźce hamujące, możemy stosować niektóre bodźce z wymienionych w dalszej części niniejszego opracowania. Oduczenie psa od gonienia zajęcy jest bardzo trudne (trudniejsze u psów małych ras niż u wyżłów), gdyż zapach zająca działa na psa bardziej podniecająco niż zapach ptaków, a ponadto pies widzi i wietrzy uciekającego przed nim zająca nieraz na dużej odległości. Niektóre psy mają wyjątkowo dużą wrodzoną pasję do gonienia zajęcy. Z jednej strony jest to niewątpliwie cecha korzystna u psa, gdyż pies o takich walorach jest zawsze chętny do pracy, dobrze tropi itd., z drugiej strony gonienie zajęcy jest wadą, obniżającą wartość użytkową i ocenę pozytywną psa w konkursach. W pewnym okresie rozwoju młodego psa gonienie zajęcy będzie dla niego pożyteczne, a nawet konieczne dla wzbudzenia pasji i zainteresowania polem. Dotyczy to szczególnie psów myśliwskich przebywających w mieście. Kiedy i jak długo zezwalać możemy psu na gonienie zajęcy? W tej sprawie należy ogólnie przyjąć następującą zasadę: W praktyce łowieckiej pies myśliwski, a zwłaszcza wyżeł, powinien wytropić i przynieść postrzałka zająca z odległości co najmniej 1 km. Oznacza to, że jeśli pies pracujący w polu szuka zająca bez zainteresowania inną zwierzyną i goni go na tę odległość, jest to najwyższy czas, aby nie zezwalać mu więcej na tę czynność. Myśliwy powinien wybrać najwłaściwszy moment, kiedy zabronić psu gonienia zwierzyny, aby nie tłumić jego pasji do pracy w polu.
Dodaj komentarz