
Szkolenie w Sztucznych warunkach, za pomocą nawet najlepiej układanej w terenie włóczki, nie przygotuje psa całkowicie do trudności, jakie napotka przy pracy za postrzałkiem. Wprawdzie ślady zrobione włóczką mogą w pewnym stopniu być podobne do śladów zrobionych przez postrzałka, niemniej jednak inny jest zapach pozostawiony przez zwierzynę zabitą (włóczka) i ranną, inne jest również jego natężenie. Zwierzyna raniona najprawdopodobniej z początku nie daje odwiatru, pozostawia mały albo inny odwiatr, toteż wypracowanie postrzałka, który, zanim pies podjął jego trop, przebył już pewną, czasem znaczną drogę, narobił przy tym dużo śladów w postaci różnych pętli i załamań, nie jest rzeczą łatwą dla psa niewyszkolonego. Bardzo często odszukuje on postrzałka po prostu przypadkowo. Do ćwiczeń na włóczce możemy przystąpić, gdy pies dobrze i pewnie wystawia oraz aportuje. Na początku szkolenia wszystkie ćwiczenia prowadzimy na lince; dopiero gdy pies dobrze opanuje ten sposób pracy, przechodzimy do ćwiczeń luzem. W jednym dniu pies może wypracować włóczkę najwyżej trzykrotnie. Jeśli pies jest niedysponowany (chory, nie ma chęci do pracy), ćwiczeń nie prowadzimy. Praca węchowa jest uzależniona od psa, od jego chęci i zainteresowania.
Dodaj komentarz